Strony

niedziela, 6 lipca 2014

Frank, czyli niech żyją niedostosowani

Ostatnio coraz częściej w filmach wprowadzanych przez Gutek film zachwycam się nawet nie samym obrazem, fabułą, co muzyką. Tak miałem np. z Jarmushem, tak mam i teraz z produkcją Lennego Abrahamsona.
Nie dajcie się zwieść jakimś próbom wmówienia sobie, że to będzie komedia.  Niech Was motyw głowy noszonej przez jedną z głównych postaci (a w środku Michael Fassbender) nie zmyli. Chwilami może jest i zabawnie, ale raczej z powodu pewnego absurdu, doświadczania konfrontacji różnych światów. Postrzegam go raczej jako dość gorzki i do przemyślenia, a nie zabawną komedię.


Młody chłopak, zwyczajny gość, który marzy o tym by być kimś nadzwyczajnym, spotyka na swojej drodze przedziwny zespół Soronprfbs, którego charyzmatyczny lider Frank non stop chodzi w wielkiej masce na głowie. Dołącza do nich by zastąpić klawiszowca, cały czas kombinując jak by tu przekuć to doświadczenie na moment wielkiej sławy. I tyle w skrócie fabuły - reszta to niesamowita muzyka, świetny klimat, dziwaczne sceny i dialogi, bo warto dodać, że każdy z dotychczasowych członków zespołu to osobowość trochę pokręcona. I tak naprawdę Jon, który dotąd miał nudną pracę, mieszkanie z rodzicami i jedynie swoje marzenia, cholernie im zazdrości, chciałby być jak oni. Bo bez tego wariactwa jakie w sobie noszą, przecież nie stworzyliby żadnej ciekawej muzyki...
Niech żyją niedostosowani społecznie i ci co kombinują pod prąd, bez nich zewsząd otaczałby nas jedynie nuda i wszechogarniający konsumpcjonizm.     
To film pełen lęków, nadziei i szaleństwa. A muzyka jest wentylem bezpieczeństwa, który pozwala zachowywać równowagę... 
Pokręcone, ale cholernie ciekawe. 
A kogo zainteresuje ta historia, zachęcam do pogrzebania w sieci - choćby by sprawdzić na ile inspiracją dla filmu był Frank Sidebottom.




2 komentarze:

  1. Ciekawi mnie ten film, oj ciekawi. Teraz nawet jeszcze bardziej. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Strasznie chcę zobaczyć ten film, chociażby i dla samego Michaela Fassbendera, za którym przepadam :)

    OdpowiedzUsuń