Strony

niedziela, 1 czerwca 2014

Żyła sobie baba, czyli rozliczyć się z człowieczeństwa... I rozdawajka.

Dziś dwie notki nawiązujące tematycznie do Rosji. Pierwsza dotyczy filmu, a wieczorem książka. A jak dobrze pójdzie to jutro kontynuacja w tej samej dawce. 
Dziś film, który pokazuje jak można w sposób bardzo emocjonalny, naturalistyczny, niby poprzez historię jednostki, ale opowiadać o losach całego narodu, jego historii. W życiu głównej bohaterki można dostrzec nie tylko los wielu kobiet, siłę do znoszenia przeciwności i nieszczęścia, których źródłem są najczęściej mężczyźni, ale wciąż w tle mamy wydarzenia, które pokazują nam realia Rosji w okresie Rewolucji. Tylko kilkanaście lat (chyba 1909-1921), a oglądasz to niczym sagę wielu pokoleń, tak wszystko szybko się zmienia. Świat wariuje i żadne próby przystosowania się do jego realiów mogą nie być wystarczające.

Młoda, prosta dziewczyna ze wsi, która wcześnie wychodzi za mąż i uczy się nowej roli. Dodajmy niełatwej, bo mąż częściej zagląda do butelki niż do niej, a jego rodzina prowadząca wspólnie większe gospodarstwo, traktuję ją jako służącą. Nawet wyprowadzenie się "na swoje" i budowa wszystkiego od zera nie przyniesie szczęście. Zwłaszcza, że oto nadchodzi zawierucha wojny domowej. I jedni i drudzy, i biali i czerwoni żądają jedynie kontrybucji, za nic mają to czy człowiek jest w stanie przeżyć po ich wyjeździe.
Jak żyć, dodatkowo z dziećmi na głowie, gdy mąż zaginął, a do chaty na uboczu wciąż zaglądają kolejni "goście" oczekujący życzliwości, w zamian obiecując "obronę"? Kradzieże, gwałty, głód, bieda, mordowanie. Oj nie jest to przyjemny film. 

Andriej Smirnow nakręcił ten obraz chyba po 40 latach od poprzednich swoich dzieł. Nie było warunków i odwagi by opowiedzieć taką historię? Bolesną, ale bardzo prawdziwą... Nawet nie tyle o wojnie. Raczej o ludziach, którzy ją w sobie noszą.

Znalazłem jego ciekawą wypowiedź przy okazji tego filmu
„Póki nie uwolnimy się od zwierzęcych zachowań, nie rozliczymy z przeszłością, nie pokajamy się, będziemy musieli żyć w okrucieństwie. Nie przyniosły go obce siły, ono bierze się z tego, jak się w Rosji człowiek do człowieka odnosi”.
 
 ************************

Notka tylko na chwilę - potem znajdzie się tu kolejny wpis filmowy (bo tych najwięcej w zanadrzu). Miesiąc maj zamknięty zgodnie z planem. Tym samym zbliżam się do 3,5 roku blogowania, brakuje jeszcze tylko jednego miesiąca. Ciekawe czy mimo wyjazdów uda się wrzucić 30 notek. Stan na dziś? 1247 notek. I przekroczone 450 000 na liczniku odwiedzin. 

A dziś w biegu - wyniki rozdawajki z książkami czeskimi. Chętnych dużo mniej niż zwykle, ale tym lepiej dla zgłaszających się. Wyjątkowo sporo tym razem osób zgłosiło się do wszystkich 3 pozycji, ale to przecież nie oznacza pewnej wygranej.
Trzy pozycje wędrują do:

1. Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej. wygrywa Magdalena
2. Emil Hakl - Zasady śmiesznego zachowania. szczęście uśmiechnęło się do Mysterki
3. Jan Balaban - Wakacje. Możliwe, że odchodzimy. książka powędruje do Sylwki S.
Zaraz wysyłam info na maile, czekam środy do północy. Jeżeli ktoś się nie zgłosi z adresem, losowanie danej pozycji będzie powtórzone. I oczywiście zapraszam Was do rozdawajki czerwcowej - tym razem z Czarną serią. no i jeszcze coś muzycznego.
 

8 komentarzy:

  1. Dziękuję i gratuluję pozostałym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za zabawę i gratuluję wygranym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy notka była uzupełniana, czy ja jej całej nie czytałam, że dopiero teraz zauważyła co napisałeś o filmie. Film ostatnio oglądaliśmy z mężem na Kulturze. I bardzo emocjonalnie go odbieraliśmy. W głowie się nie mieści co ten naród przeszedł od swoich. To wszystko jakby się wie, ale obraz ten po prostu porusza wnętrze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie czytałam, bo to przecież 1 czerwca. Dopiero teraz, gdy sama film obejrzałam zwróciłam uwagę na to co napisałeś. Film wart obejrzenia.

      Usuń
    2. rzeczywiście, notka pojawiła się trochę jako "uzupełnienie" zakończonego konkursu. Ale cieszy fakt, że mimo wszystko nie zginęła

      Usuń