Strony

niedziela, 1 czerwca 2025

Dwoje na zakręcie, czyli czy nam źle ze sobą?

Dwoje ludzi - kiedyś świata poza sobą nie widzieli, a dziś jakoś żyją jakby obok siebie, każde zajęte swoimi sprawami i częściej ich to drugie denerwuje niż sprawia radość. Znacie to? 
 
Pewnie każdy zna. Wystarczy iskra żeby wywołać jakąś awanturę albo przynajmniej obrażenie się na dłuższą chwilę. W wielu związkach to standard - to co kiedyś z uśmiechem akceptowaliśmy jako drobne wady, potem urasta do wielkich problemów. Czy to jednak musi oznaczać koniec związku? Czy jest z tego wyjście?

Powiedzmy że to punkt wyjścia w nowym spektaklu Wydziału Produkcji i Adria Art. „Dwoje na zakręcie” Flavi Coste w reż. Tomasza Sapryka to niezła komedia rozpisana na trzy głosy. Tym trzecim jest sąsiad, który przychodzi z interwencją. I już zostaje :)

No bo jak tu nie wykorzystać "doświadczenia" kogoś kto podobno doradza w kąciku dla par w jednej z gazet? Choćby i dla żartu trzeba zmusić go by coś doradził i przyjrzał się problemom.


Te mogą wydawać się dość banalne - on wiecznie zapracowany, w domu chce jedynie odpocząć, coś zjeść i nie ma specjalnie czasu ani ochoty by rozmawiać o sprawach żony, ona raczej nie ma ochoty na spędzanie czasu jedynie w domu, więc zajmuje się głównie zakupami, spotkaniami towarzyskimi i wymyśla jakieś rzeczy którymi chciałby się zająć, a które potem szybko ją nudzą.

Nie chodzi jedynie o kasę, która za szybko znika z ich konta, ale generalnie o wzajemne oczekiwania wobec siebie. Czy o tym można rozmawiać bez agresji i nie jedynie jednostronnie? Niby tak, ale pewnie nie jest to proste, szczególnie gdy szybko uruchamiają się emocje, czujemy się oskarżani, traktowani niesprawiedliwie itd. Do wybuchu: "odchodzę!" "to się wynoś" dużo nie trzeba.
Czy w takim razie spojrzenie z boku i porady, które wydają się suchą teorią mogą tu pomóc?

Bartłomiej Topa i Katarzyna Herman grają dość brawurowo, sporo tu przerysowań i krzyku, ale dobrze wyczuwają publiczność, nie tylko prezentując dość powszechne w kłótniach małżeńskich przekomarzania i docinki, ale i podkręcając to świetnie mimiką, gestami. Śmiejemy się prawie od samego początku, choć przecież świadomi jesteśmy, że chwilami już jedynie krok dzieli te scenki od przemocy. Tej granicy się tu nie przekracza, bo partnerzy nie pozostają sobie dłużni, warto jednak przyglądając się temu niczym w lustrze, też wyciągnąć z tego lekcję. 
fot. materiały teatru


Czy można bowiem inaczej. Rady terapeuty "od miłości" (Karol Dziuba) może i sprawiają wrażenie schematycznych, gdy jednak przyjrzeć się im trochę, wcale nie są takie głupie. Tylko żeby oboje chcieli je wykorzystać, a nie reagowali na to "zawsze ci to mówiłam/em".

Lekkie, sporo śmiechu, ale i co warto podkreślić naprawdę fajne dialogi i oddanie absurdów codzienności w jakie się wzajemnie wpychamy.

 
Nie trzeba dużo więcej gdy taka trójka aktorów na scenie - zabawa zapewniona.

Dwoje na zakręcie - więcej o spektaklu tu

Obsada:
Katarzyna Herman
Bartłomiej Topa
Karol Dziuba

Reżyseria: Tomasz Sapryk
Autorka: Flavia Coste
Tłumaczenie: Witek Stefaniak
Produkcja: Wydział Produkcji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz