Strony

piątek, 27 października 2023

Mocarne mózgi - Adam Kay, czyli kreatywni, odważni, nie bojący się marzeń

Chętnie bym przetestował to na jakimś młodszym czytelniku, więc pewnie zabiorę na akcje wymiankowe, które organizuję u siebie w mieście. Ja zdecydowanie nie jestem targetem - nie śmieszą mnie kulki z gluta, kupy ani tym podobne żarty, stąd więc ciekawość czy młodszych to bawi. I czy tylko chłopców. Na pewno nie jest to kolejna "grzeczna" i poukładana książka z życiorysami sławnych odkrywców czy ludzi wyjątkowych. Adam Kay zbudował narrację według określonych schematów, cały czas jednak żartuje (również z samego siebie), całość dopełniają dość zwariowane rysunki, w których mózgi odgrywają różne scenki. 

Mamy więc jakieś krótkie informacje biograficzne, potem osiągnięcia, jakiś ważny cytat, myśl która może być inspiracją, jeden zaskakujący fakt i dość prawdopodobny fałsz dotyczący tej persony, no i mini quiz, w którym autor dostarcza nam czasem bardzo oryginalnych ciekawostek z życia autora (np. czy uwierzymy w to, że ktoś nauczył się pilotować samolot zanim wsiadł na rower).


A kto został uznany za wartego wymienienia? I tu może być zaskakująco, bo wcale nie jest to lista oczywista - o ile Einstein, czy Edison to pewniaki, których można było się spodziewać, to kto słyszał o Adzie Lovelace, Marii Telkes, czy Timie Bernersie-Lee? Z 10 "sławnych" każda na pewno jest warta poznania, bo to fascynujące historie, ale ich dobór wydaje się dość oryginalny. Na pewno autorowi zależało na reprezentacji dużej ilości pań - może dobrze, bo wcześniej mało o nich pisano - ale już obecność Grety Thunberg to ewidentne mruganie okiem do młodych czytelników. Zobaczcie: niewiele starsza od Was dziewczyna, a słuchają ją na całym świecie. Czy to dowód na to, że ma "mocarny mózg", czy też po prostu trochę tupetu, wyraziste przekonania, pozostawiam Waszej ocenie.

Ważne jednak jest jeszcze to, że jest jedenasty rozdział, czyli miejsce dla czytelnika by mógł pomyśleć o sobie jak by chciał, żeby go zapamiętano, w czym chciałby być najlepszy. W leczeniu ludzi, wynalazkach, a może podróżach i odkrywaniu tego co nieznane? Różnorodność wybitnych osiągnięć stanowi tu klucz. A możliwość przeczytania o badaniach nad roślinami by ludzie nie głodowali (Janaki Ammal), energią solarną (Maria Telkes), lotami w kosmos (Katherine Johnson) pokazuje jak różne mogą być drogi do tego by zostać uznanym za kogoś wartego upamiętnienie dla ludzkości. Oni zmienili świat, uczynili go ciut lepszym, może i Tobie się uda..

Młodzi lubią książki, w których "coś się dzieje", więc pewnie ucieszą ich nie tylko ilustracje, ale i dopiski ciotki autora, wiecznie krytykujące go za kompletny brak talentu, które odczytujemy musząc kręcić książką na różne strony. 

Czy jest ciekawie? Przyznaję że tak. 

Czy jest zabawnie? Pytajcie młodych :) mnie cześć tych rzeczy raczej nie bawi, ale to przecież kwestia gustu.

To nie jest kompendium wiedzy, biografia, a raczej zbiór ciekawostek, którymi autor chce inspirować i motywować, wołając: nawet jak nie masz piątek w szkole i jeszcze otoczenie nie dostrzega w tobie nic wyjątkowego, to nie znaczy, że jeszcze czegoś nie dokonasz w przyszłości - w każdej chwili możesz ruszyć w tą drogę, by zmieniać świat na lepsze. Potrzeba odwagi, pasji i tego by nie bać się marzyć i się nie poddawać!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz