Dla wszystkich muzyków to trudny czas, ale chyba szczególnie trudno mają młode zespoły, które do świadomości fanów dopiero się przebijają, nagrywają dopiero pierwszy materiał i najlepszym sposobem na przekonanie do siebie było ganie koncertów. No właśnie, byłoby. Wszyscy jednak musimy wciąż na to czekać jak na deszcz w czasie suszy.
Obok różnych krążków jakie sobie wyszukuję w sieci, z radością więc udostępniam materiał, który został mi przesłany na skrzynkę mailową, z zachętą bym się z nim zapoznał. Niech te dźwięki idą zatem w świat, a kto wiem, może za parę lat, będziemy walczyć o bilety na ich koncerty.
Zespół zwie się Fright Night i gra całkiem fajne połączenie hard rocka z mrocznymi, gotyckimi klimatami. Zafascynowani są kinem grozy, horrorami, co nie tylko czuć w klimacie muzycznym, ale i tekstach.
Na EP-ce obok covera Danzing dostajemy jeszcze 4 numery, które stanowią ciekawy, dość spójny materiał. Raczej nie spodziewajcie się ballad, nawet jeżeli numery się tak zaczynają. To granie mroczne i dość mocne, które na pewno fajnie zabrzmi na żywo. No to czekam na okazję :)
Wokalistę, czyli Łukasza Bołdyna kojarzyłem z innej formacji, o której pisałem parę lat temu (The Poisoned Hearts) - w klimatach bliższych metalu odnajduje się również dobrze jak i w graniu, które wtedy kojarzyło mi się z Sisters of Mercy (a więc trochę elektroniki). Istniejący od 2018 zespół Fright Night tworzą poza nim: Daniel Woźniak (gitara), Kacper Żurawski (perkusja) oraz Jarosław Grygiel (gitara basowa). Więcej informacji o nich na FB: www.facebook.com/frightmusic a materiał muzyczny w całości na Spotify i Bandcamp.
01. The Killer Must Kill Again
02. Black Angel, White Angel (Danzig cover)
03. Eibon
04. Children Of The Night
05. Devil's CryDevil's Cry:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz