Strony

niedziela, 5 maja 2019

Bad Guys. Ekipa Złych. Odcinek 1, czyli tylko się nie uśmiechaj proszę

Zdaje się, że trzy lata temu Rzym, dwa lata temu Praga, rok temu Budapeszt, a w tym roku majówka dość leniwie i w domu. Miło. Choć bez ekscesów i wielkich wspomnień. Nawet komputer i blog poszedł w odstawkę na te kilka dni i nie nadrobiłem zaległości, mimo że to planowałem. Do kolejnego wyjazdu za dwa tygodnie może się uda.

Pozostańmy trochę w klimatach dowcipnych, choć tym razem coś dla dzieci. Mam już trochę na karku latek, moje dzieci dawno wyrosły z takich książek, ale z radością przeglądam różne wydawnictwa, no bo kto wie kiedy nadarzy się okazja, by zarazić jakiegoś młodego człowieka bakcylem czytania poprzez fajną lekturę.
Tu do czytania jest niewiele, więc może to dobra propozycja dla tych, którzy po książki nie sięgają, wolą filmy i komiksy. Może dotrze do nich to poczucie humoru, przewrotność historii i zaczną dopytywać o kolejne części?
Widzicie te typki na okładce? Oto Pan Wilk, Pan Rekin, Pan Wąż i Pan Pirania. Zwykle budzą w nas określone emocje i nie oszukujmy się, są one dość negatywne. Nawet jak wbiją się w garnitury, spoglądamy na nich nieufnie.

Jak ten wizerunek zmienić? Jak sprawić, by wreszcie polubiono naszych bohaterów za to co robią, jakimi chcą być, a nie skreślano za to co słyszeliśmy o wybrykach ich kuzynów... Aaron Blabey proponuje nam udział w ich szalonym eksperymencie, dzięki któremu chcą oni udowodnić, że nie są wcale tacy źli. Ba, oni chcą byśmy ich pokochali za ich dobre serce, odwagę itp. W kolejnych tomach zdaje się, że ta niby gangsterska ekipa będzie się powiększać, bo pewnie każdy z nas dodał by jeszcze parę zwierzaków, które budzą w nim grozę lub przynajmniej niechęć. Możemy obstawiać kto jeszcze dostanie zaproszenie do Bad Guys - tarantula, krokodyl, a może grizzly?

Wygląd, zwyczaje, zapach, to jak reagują na ciebie inni - to wszystko wcale nie tak łatwo zmienić, choć bardzo by się chciało. I może właśnie dlatego ta historia jest tak zabawna.
Wyobraź sobie rekina szczerzącego się w uśmiechu, gdy mówi że chce się przytulić i sam czmychniesz od niego jak najdalej. A przecież chciał dobrze, prawda? :) Okazuje się, że kłopotem może być samo znalezienie kogoś kto by chciał od nich pomocy...

Każda strona to spore, pełne dynamizmu, pomysłowo nakreślone ilustracje i dosłownie kilka słów do przeczytania. Idealne nawet dla młodszych czytelników, choć przewrotność tej historii i czarny humor docenią pewnie dzieciaki powyżej 8 roku życia, które trochę już wyszły poza bajkowe ramy.


Link do strony wydawnictwa: https://sklep.zysk.com.pl/bad-guys-ekipa-zlych-odcinek-1.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz