Strony

piątek, 27 maja 2016

Lamokrady, czyli namawiam Was do wsparcia

Dziś notka trochę wyjątkowa - po pierwsze gościnnie tekst Tomka z zaprzyjaźnionego bloga Board Games Addiction, a po drugie - dołączam się do jego rekomendacji i prośby - sam wsparłem projekt i mam nadzieję, że i Wy pomożecie. Zapowiada się naprawdę fajnie!
Szczegóły tu

Zostań najlepszym Hodowcą!

Tematyka gier planszowych jest tak naprawdę ograniczona jedynie ludzką wyobraźnią. Mieliśmy (mamy) już gry osadzone na Dzikim Zachodzie, w kosmosie, w znanym uniwersum, w Krakowie, czy nawet w Sandomierzu (tak, jest gra bazująca na serialu z Ojcem Mateuszem, znanym z TV, w którą miałem wątpliwą przyjemność zagrać… 😉 ). Jedne gry były bardziej udane, inne mniej. Natomiast nie spotkałem się jeszcze do tej pory z grą, której bohaterami byłyby… lamy! Którym pomagają Dalajlamowie. I którym przeszkadzają kaczki. Co wyszło polskiej grupie MASA Games z takiego połączenia? 
Przekonajmy się! 


Lamokrady są grą karcianą, w której nie ma planszy, kostek, czy innych dodatków. Czy to źle? Wręcz przeciwnie, ponieważ mnogość rodzajów tychże kart robi wrażenie. W pudełku do dyspozycji gracza zostaje oddanych 8 Dalajlamów, 46 Kaczek i 96 Lamowatych (32 lamy, 32 alpaki i 32 gwanako) – w sumie 150 (!) kart. Dodatkowo, każdy gatunek lamowatych dzieli się jeszcze na 2 podgatunki, każdy z podgatunków na 2 podgrupy, w których występuje jeszcze podział ze względu na kolor futra… Jednym słowem – jest ich DUŻO! 🙂 Jeśli obawiasz się, że możesz się w tych podziałach pogubić – spieszę uspokoić. Po pierwsze karty są dobrze oznaczone, więc ich identyfikacja jest bardzo łatwa, a po drugie, kiedy spojrzysz na grafiki… pożałujesz, że nie ma ich jeszcze więcej. Dalajlamowie emanują spokojem, a Kaczki odgrywają rolę arcyczarnego charakteru. Połączenie powyższych może wydawać się totalnie absurdalne, i w pozytywnym znaczeniu tego słowa faktycznie takie jest. 😉 

Przechodząc do sedna – grę rozpoczyna prawidłowe przygotowanie kart. Tworzy się zatem dwa stosy – Kaczek (zawiera karty Kaczek i kilku Dalajalamów – ich liczba zależna jest od liczby graczy i określona w instrukcji), oraz Hodowli (karty Lamowatych, oraz 8 Kaczek). Oba stosy oddzielnie tasujemy, a następnie z talii Hodowli każdy gracz otrzymuje 6 kart. Osoba rozpoczynająca (oraz następne, zgodnie z ruchem wskazówek zegara) podczas swojej tury ma do dyspozycji kilka akcji do wykonania: 

1. Zagonienie Stadka – najbardziej punktogenny element gry i niezbędny do wygrania. Jak już mówiłem wcześniej – każde lamowate stworzenie ma określone 4, charakteryzujące je cechy. Celem zagonienia stadka jest zebranie 3 kart, w których jak najwięcej cech będzie się powtarzać – w zależności od stopnia zbieżności właściciel stada otrzymuje określoną liczbę punktów. Następnie dobiera 2 karty z talii Kaczek i 1 kartę z talii Hodowli. 

2. Wymiana/Przekazanie Kart – gracz dobiera 2 karty z talii Hodowli, a następnie przekazuje kolejnemu graczowi 2 karty z ręki – jedną odkrytą, drugą zakrytą. Gracz odbierający może je przyjąć, odrzucić na stos kart odrzuconych, bądź przeprowadzić próbę kaczki. Jeśli się na nią zdecyduje – sprawdza, czy pod zakrytą kartą kryje się to przemiłe, żółte stworzenie. W przypadku przejścia próby pozytywnie otrzymuje 2 punkty, zabiera przekazującemu 2 losowe karty z ręki i oddaje z powrotem kartę przekazywanej Kaczki i Lamy. Ale jeśli się pomylił… traci 2 punkty, odrzuca 2 losowe karty z ręki, przyjmuje prezent od przekazującego i na tym kończy się jego tura. 

3. Lamonapad – niektóre karty Lamowatych posiadają dodatkowe oznaczenie Lamokrada. Gracz może zagrać taką kartę i zażądać od dowolnego gracza konkretnej karty (sam określa, jak wielu cech użyje do sformułowania żądania). Jeśli kradzież się powiedzie – hodowca złodziej musi wykorzystać zabraną kartę do zagonienia stadka. Jeśli mu się nie uda – odrzuca użytego Lamokrada na stos kart odrzuconych i dobiera kartę z talii Kaczek. 

Kaczki pełnią w tej grze rolę niepotrzebnego zapychacza ręki, który zmniejsza możliwości działania. Należy się zatem ich jak najszybciej pozbywać. Jedną z metod jest przekazywanie ich innym graczom, o czym już wcześniej mówiłem, drugą natomiast zaganianie w 4-jednostkowe stada, co skutkuje zarobieniem ujemnych punktów. Na ratunek przychodzą Dalajlamowie, którzy mogą zastąpić jedną z kaczek w stadzie, dzięki czemu gracz nie dostaje ujemnych punktów. Dalajlamów można także stosować podczas zaganiania stad lamowatych – dostosowują wtedy swoje cechy do pozostałych członków stada, dając graczowi możliwość uzyskania punktów do trzeciego poziomu zbieżności (niestety nie posiadają futra w takim samym kolorze, co zwierzęta. Tak na prawdę w ogóle go nie posiadają. W sumie nie są też lamowatymi. A jednak mimo to pomagają! 😉 ).

Karty oznaczone ikonką Lamokrada można stosować dodatkowo podczas przekazywania kart przez innych graczy. Jeśli więc zauważysz, że któryś z graczy przekazuje innemu Gwanako Stepowe Stepujące, które jest Ci niezbędne do stworzenia idealnego stada Gwanako Stepowych Stepujących z futrem w tym samym kolorze – wykorzystaj swojego Lamokrada i zabierz tę kartę! Musisz być jednak szybki, ponieważ każdy z graczy może to zrobić.  

Czy Lamokrady są wyjątkowe? 
Według mnie zdecydowanie tak. Po pierwsze, sam temat jest unikatowy – nie spotkałem się wcześniej z grą z Lamą w tle. I Dalajlamą. I Kaczką. Po drugie, mechanika jest z jednej strony łatwa do opanowania (1-2 partie wystarczą, żeby nie trzeba było zaglądać do instrukcji), z drugiej daje na tyle sporo możliwości rozegrania akcji, że zmusza do zastanowienia się, oszacowania ryzyka, czy podjęcia szybkiej decyzji. Po trzecie, oprawa graficzna – urzekły mnie rodzaje lamowatych, podgatunki, podgrupy i ich odwzorowanie graficzne. Po czwarte, elementy negatywnej interakcji, blefu powodujące raczej śmiech, niż złość (szczególnie przy próbach kaczki, kiedy wiadomym jest, że pojawiło się ich więcej na rękach graczy). Po piąte, powiedzenie – dobre, bo polskie jest tutaj w pełni uzasadnione. 
Lamokrady potrzebują Twojego wsparcia!  


Aby ukazać się na rynku Lamokrady muszą zostać najpierw ufundowane – akcja crowdfundingowa na ich rzecz odbywa się na portalu polakpotrafi.pl pod TYM adresem. Jak już mówiłem – wg mnie zdecydowanie warto ten tytuł wesprzeć. A jeśli jeszcze nie jesteś przekonany… może zrobią to same lamy? 
Jeśli szukasz przyjemnie wyglądającej gry karcianej – WARTO 
Jeśli lubisz gry łatwe do opanowania, ale jednocześnie zmuszające do zastanowienia się –WARTO 
Jeśli szukasz gry imprezowej, która sprawdzi się także dla 2 graczy – WARTO 
Jeśli zawsze marzyłeś o posiadaniu Lamy w domu – pokaż, że Polak potrafi! 
Autorzy: MASA Games
Liczba graczy: 2 – 6
Wiek: 6+
Czas gry: 30 – 45 minut   

Tomek

2 komentarze:

  1. Lamonapad - cudne! Widzę, że gra ma potencjał, więc życzę Tomkowi powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomek jest jedynie recenzentem, ale rzeczywiście gra ma potencjał, więc warto trzymać kciuki za młodych twórców

      Usuń