tag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post3817889277817265221..comments2024-03-28T19:33:11.632+01:00Comments on Notatnik kulturalny: Wallander, czyli gdy film utkwi ci w głowieprzynadzieihttp://www.blogger.com/profile/07380111168322328237noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-66589881646254573252011-12-05T17:55:02.986+01:002011-12-05T17:55:02.986+01:00hi hi ja chyba nie zwracam na to uwagi tak bardzo....hi hi ja chyba nie zwracam na to uwagi tak bardzo. jeżeli zagrane jest to dobrze (a powiedziałbym nawet szekspirowsko bardzo dobrze) i widzę zmęczonego życiem i służbą faceta to dla mnie jest autenyczny... a przecież ksiązka nie mówi że jest brzydalem - miał powodzenie u kobiet, tyle, że nie bardzo potrafił oddzielać życie od służbyprzynadzieihttp://notatnikkulturalny.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-52150445026989004332011-12-05T13:37:38.497+01:002011-12-05T13:37:38.497+01:00Tylko dlaczego tak straszliwie późno puszczają ten...Tylko dlaczego tak straszliwie późno puszczają ten miniserial?<br />Wallandera uwielbiam, Branagha też - serial jest świetny, odpowiednio posępny, odpowiednio wyciszony, ale... ale Branagh jest, moim zdaniem, stanowczo za przystojny do tej roli. I nie zmieni tego ani wymięta twarz, ani kilkudniowy zarost.Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-92104626452670856292011-12-04T17:44:55.678+01:002011-12-04T17:44:55.678+01:00Nie mówię, że angielska wersja jest zła, bo wydaje...Nie mówię, że angielska wersja jest zła, bo wydaje mi się że z książek faktycznie zachowało się sporo klimatu, jednak... ten szwedzki serial, wiesz, język, tło w sensie prawdziwej Szwecji, te wszystkie sprawy które się łączą sprawnie w każdym odcinku, postaci wyraźnie zarysowane, z których każda ma swoją historię (głównie postać policjanta Stefana Lindmana) - to wszystko sprawiło, ze jak tylko widzę powtórki tego serialu to oglądam z ciągle silnymi emocjami :)<br /><br />Polecam też (już abstrahując od Mankella) szwedzkie produkcje na podstawie Ake Edwardsona z Erikiem Winterem - ostatnio leciały na Ale Kino, zresztą tam również ostatnio było kilka odcinków na podstawie książek Camilli Lackberg.Maryhttp://czytajodlewej.wordpress.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-1392565003238205352011-12-03T23:39:11.152+01:002011-12-03T23:39:11.152+01:00u mnie pierwszy był ten BBC - może dlatego, ze szw...u mnie pierwszy był ten BBC - może dlatego, ze szwedzkiego widziałem chyba kiedyś dwa odcinki ale tamten był taki bardziej potężny, agresywny, miał więcej cech negawtynych, a zatracił troszkę to co było u Mankella wyraźne czyli wrazliwość - np. słuchanie muzyki... <br />Ale chyba coś w tym jest, że skojarzenia budujemy sobie na podstawie pierwszego obrazu.<br /><br />Kiedyś musze jednak zobaczyć więcej z tego szewdzkiego - zwykle jednak te skandynawskie wersje są ciekawsze niż produkty anglosaskieprzynadzieihttp://notatnikkulturalny.blogspot.comnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-78359205758979754982011-12-03T23:31:49.644+01:002011-12-03T23:31:49.644+01:00Angielski serial jest OK ale zdecydowanie bardziej...Angielski serial jest OK ale zdecydowanie bardziej wolę serial szwedzki - ten nie na podstawie książek - ale do którego scenariusz pisał Mankell. Wallandera gra tam Krister Henriksson, jesli nie oglądałes to bardzo polecam. Henriksson jakos lepiej pasuje mi do tej roli aniżeli Branagh ale to może dlatego, ze filmy z Branaghiem obejrzałam dużo później niz ten szwedzki serial.Maryhttp://czytajodlewej.wordpress.comnoreply@blogger.com