tag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post1571719106901555374..comments2024-03-28T19:33:11.632+01:00Comments on Notatnik kulturalny: Kamienie na szaniec, czyli hipsterzy jakoś mi tu nie pasująprzynadzieihttp://www.blogger.com/profile/07380111168322328237noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-4095139015455872032015-07-29T15:22:31.520+02:002015-07-29T15:22:31.520+02:00Zgadzam się w zupełności, że wtedy ludzie żyli inn...Zgadzam się w zupełności, że wtedy ludzie żyli innymi wartościami. A kłamanie na ten temat przez twórców filmu, to żadne odbrązawianie, tylko zwykłe fałszerstwo. Sama znam parę osób, które przeżyły wojnę i brały udział w Powstaniu i tego rodzaju obrazki są dla nich obraźliwe i nieprawdziwe. Uważam więc, że pan Gliński powinien był zmienić tytuł swojego "dzieła". Planet Gosiahttps://www.blogger.com/profile/05970725809664888753noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-18360212374997807562015-07-27T14:17:17.829+02:002015-07-27T14:17:17.829+02:00Zastanawiająca recenzja...czas najwyższy, bym sama...Zastanawiająca recenzja...czas najwyższy, bym sama mogła ocenić ten film.Sowa z Wieruszowahttps://www.blogger.com/profile/05021316152446454116noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-60179278925679857132015-07-27T13:14:18.821+02:002015-07-27T13:14:18.821+02:00Od pierwszego kadru, dźwięku muzyki drażniło mnie ...Od pierwszego kadru, dźwięku muzyki drażniło mnie takie na siłę przypodobanie się młodym, których zaciągną do kina. Nie wciągnęła mnie ta filmowa próba opowieści o wojennej młodzieży. Nie byłam tzw targetem, choć z tego co wiem, młodym też nie za bardzo się podobał ów film. Szkoda.danonkhttps://www.blogger.com/profile/00596743178697113292noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-59451631550794183522015-07-27T00:30:07.928+02:002015-07-27T00:30:07.928+02:00No... pamiętam, jak musiałam to przejść w szkole :...No... pamiętam, jak musiałam to przejść w szkole :) Jako książkę, mam na myśli. Karmiłam się bohaterstwem i odwagą. A potem przeczytałam opowiadania Borowskiego. I wrażenia się zatarły. Pozdrawiam :) Thomaswfoteluhttps://www.blogger.com/profile/05430157423305569012noreply@blogger.com