tag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post2146638627568947986..comments2024-03-29T10:35:48.822+01:00Comments on Notatnik kulturalny: Przygoda z owcą - Haruki Murakami czyli czym do cholery jest wszechświat dżdżownicyprzynadzieihttp://www.blogger.com/profile/07380111168322328237noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-61808750639941727002019-10-20T11:31:18.144+02:002019-10-20T11:31:18.144+02:00Wszystko jedno co, ale czytaj. Może zauważysz różn...Wszystko jedno co, ale czytaj. Może zauważysz różnicę między "także", a "tak, że".Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-80828023451316786052013-11-25T10:31:11.869+01:002013-11-25T10:31:11.869+01:00Nie ma do czego się odnosić, bo powyższe k...Nie ma do czego się odnosić, bo powyższe komentarze są "puste".wgwg1943.blogspot.comhttps://www.blogger.com/profile/15403410411906200410noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-58323970407064445302012-01-23T20:54:04.524+01:002012-01-23T20:54:04.524+01:00"Przygodę z owcą" uwielbiam, zaraz potem..."Przygodę z owcą" uwielbiam, zaraz potem idzie "Kronika ptaka nakręcacza"i właściwie innych książek Murakamiego mogłoby dla mnie nie być, bo albo przeczytałam i nie zapamiętałam, albo w ręku jeszcze nie miałam i wcale nie odczuwam takiej potrzeby. <br /><br />A te drobiazgi, szczególiki, pierepałki - odnoszę wrażenie (właściwie to kolega mi to podsunął), że Murakami bardzo jest przywiązany do drobiazgów, do rytuałów - oraz do ich opisywania.Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-28321736957082335692012-01-22T19:26:45.720+01:002012-01-22T19:26:45.720+01:00Ciekawa historia się z nim wiążę, czyli tak jak my...Ciekawa historia się z nim wiążę, czyli tak jak myślałam ;) dziękuję za odpowiedź i zaspokojenie mojej ciekawościÉgotistehttps://www.blogger.com/profile/02607145027221720279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-66867408773432806702012-01-22T18:00:20.512+01:002012-01-22T18:00:20.512+01:00@Zbyszekspir, biedronka, Agnesto - bardzo Wam dzię...@Zbyszekspir, biedronka, Agnesto - bardzo Wam dziękuję za komentarze i podpowiedzi - broń Boże wcale się nie zniechęcam do Murakamiego, będę szukał dalej więc rady się przydadzą. A może ktoś z Was mi trochę dojaśni pojęcie wszechświata dżdżownicy? <br /><br />@Egotiste :) To nick, który wymyśliłem już ponad 12 lat temu gdy odkrywałem świat internetu na dobre, jednocześnie pierwsza córa była w drodze na ten świat. A przecież rodzice są oboje w ciąży nieprawdaż?przynadzieihttps://www.blogger.com/profile/07380111168322328237noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-86001799219327563262012-01-22T15:36:49.780+01:002012-01-22T15:36:49.780+01:00ja tak trochę w innym temacie. Twój nick mnie zain...ja tak trochę w innym temacie. Twój nick mnie zainteresował :) przynadziei. piękny! skąd pomysł na niego?Égotistehttps://www.blogger.com/profile/02607145027221720279noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-54039690923032467272012-01-22T11:54:11.948+01:002012-01-22T11:54:11.948+01:00Mimo krytycznych uwagach ta książka na prawdę mnie...Mimo krytycznych uwagach ta książka na prawdę mnie porwała :)<br />Zresztą muszę przyznać, że ogólnie ten autor w niezwykły sposób porusza mój literacki smak na ciągłe sięganie po jego kolejne książki :)<br />Wśród Murakamiego każdy trafi na coś dla siebie, ważne tylko, żeby się nie zniechęcać od razu :)biedronkahttps://www.blogger.com/profile/04017113897521187099noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-85173844121534988622012-01-22T11:11:31.034+01:002012-01-22T11:11:31.034+01:00Pozwolę sobie przyłączyć się do dyskusji, akurat p...Pozwolę sobie przyłączyć się do dyskusji, akurat pod wpisem Zbyszekspira, bo się z nim zgadzam. Dużo zależy od początku, ja zaczynałam właśnie od "Przygody z owcą", chętnie bym ją jednak przeczytała jeszcze raz, sporo czytałam Murakamiego, ale "Kronika..." nadal przede mną, a te najnowsze to z racji objętości chyba odpuszczę (inaczej bym to czytała przez cały rok chyba, zważywszy na okoliczności, że czytam ostatnio mało i ukradkiem). "Koniec świata i Hard- boiled..." też wg mnie był najlepszy. O, jeszcze "Kafka nad morzem" świetne. Opowiadania mniej mi się podobały. "Norwegian..." rzeczywiście "pop" ;-)<br />Życzę miłego buszowania w świecie murakamiowej wyobraźni ;-)<br />Pozdrawiam.Agnestohttps://www.blogger.com/profile/13910356006499443672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-13377789081172910222012-01-21T23:30:00.402+01:002012-01-21T23:30:00.402+01:00Tu fan Murakamiego, chociaż po ostatniej jego ksią...Tu fan Murakamiego, chociaż po ostatniej jego książce jakby nieco mniejszy:) Zależy od jakiej książki zaczniesz "Przygodę z Murakamim". "Owca" jest dobra na początek, ale nie polecam zaczynania od jego ostatnich książek, są inne. Zmienił się np. bohater, z pierwszo- na trzecioosobowego, i kilka innych rzeczy nie jest już wg. mnie takich fajnych jak w jego wczesnych książkach. Moim skromnym zdaniem jego najlepsza ksiązka to "Koniec świata i Hard-boild Wonderland" a potem "Kronika ptaka nakręcacza", "Przygoda z owcą", i "Tańcz,tańcz,tańcz". "Norwegian Wood" to literatura pop, miliony sprzedanych egzemplarzy, ale dla mnie zbyt pod publiczkę:) I dobre są jeszcze jego opowiadania, ale ze zbioru " The Elephant Vanishes". Sorry, że się rozpisałem, miałem wenę twórczą. Pozdrawiam:)Zbyszek Kwiatkowskihttps://www.blogger.com/profile/02643714179239108873noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-22643062540051375412012-01-21T23:28:24.747+01:002012-01-21T23:28:24.747+01:00Nie ma co! Tytuł posta intrygujący :DNie ma co! Tytuł posta intrygujący :Delimahttps://www.blogger.com/profile/14792961747668533948noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-42345744835081377772012-01-21T22:20:16.384+01:002012-01-21T22:20:16.384+01:00ja nie żałuję, że zacząłem przygodę z Murakamim - ...ja nie żałuję, że zacząłem przygodę z Murakamim - jest ciekawy, choć jak zaznaczam dla mnie szału nie ma. Millenium zresztą też trochę przereklamowane. A Brown masz rację to już po prostu była nędza straszna. Czasem wokół jednej pozycji jest hałas to można puścić mimo uszu, ale o Murakamim słyszę już od dawna (podobnie jak na McCarthyego czy Mendozę, Lossę zrobiła się moda) więc chciałem spróbować. Słysząłem opinie, że najlepsze jest Norwegian Wood.przynadzieihttps://www.blogger.com/profile/07380111168322328237noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-684101085250650540.post-25545021934832660012012-01-21T22:12:39.379+01:002012-01-21T22:12:39.379+01:00Kolejna książka, o której mówią wszyscy i wszędzie...Kolejna książka, o której mówią wszyscy i wszędzie, a ja jeszcze nie przeczytałam :) Ale tak było z "Kodem..." Browna - i totalna porażka, z "Millennium" - i ok, ale bez szału... Także chyba się jeszcze wstrzymam :pKsiążkozaurhttps://www.blogger.com/profile/04226973607548971704noreply@blogger.com